Battambang to ciekawe, kambodżańskie miasto o prowincjonalnym charakterze. Nie tylko sama miejscowość, ale przede wszystkim jego okolica obfituje w wiele godnych uwagi atrakcji.
Do Battambang dotarliśmy z Siem Reap lokalnym autokarem. Podróż z 3,5 godz. wydłużyła się do 4 godz., gdyż kierowca uznał, że 40 osób to za mało i zatrzymując się co jakiś czas na wioskach upchał w rezultacie kolejne 20. Autokar w związku z powyższym pękał w szwach, a ludzie siedzieli po 4 osoby na 2 osobowych siedzeniach oraz na podłodze pomiędzy siedzeniami.
Gdy dojechaliśmy na dworzec autobusowy zobaczyliśmy rozentuzjazmowany tłum czekający na pasażerów, a w szczególności na naszą rodzinę i 4 innych turystów, którzy podróżowali z nami w autokarze.
W tłumie wypatrzyłem człowieka, któremu dobrze patrzyło z oczu. Był to strzał w dziesiątkę. Właściciel tuk tuka nie tylko był sympatyczny, ale i bystry, i co bardzo ważne mówił po angielsku. Generalnie w Battambang znalezienie kogoś ze znajomością języka angielskiego prawie graniczy z cudem. Ów właściciel tuk tuka woził nas po mieście, ale także wybraliśmy się z nim na całodzienna wycieczkę poza miasto (szczegóły w kolejnym wpisie). Dzięki znajomości języka angielskiego i jego wiedzy jednocześnie mieliśmy prywatnego przewodnika (zainteresowanym podam namiary na niego).
Mimo, iż w mieście żyje 200 tys. osób nie ma tutaj oświetlenia ulicznego, a więc gdy zapada zmrok większa część miejscowości pogrąża się w ciemnościach. W centrum z uwagi na światła samochodów / skuterów oraz banerów jest nieco lepiej, aczkolwiek należy zaznaczyć, iż po godzinie 22 miasto zamiera totalnie.
Battambang słynie przede wszystkim z bamboo train, czyli drezyny napędzanej czymś na kształt silnika od kosiarki, jadącej po prawdziwych torach kolejowych. Przejażdżka sprawia dużą frajdę, ale niestety nie trwa zbyt długo. Nie mniej jednak być w mieście i nie przejechać się słynnym bamboo train'em to grzech. Podczas wycieczki krajoznawczej po okolicy kolejnego dnia skorzystaliśmy z innego bamboo train, ale nie miał on tego "klimatu" co jego protoplasta, choć też było przyjemnie.
Inną atrakcją, której nie wolno pominąć jest Battabang Circus - Phare Ponleu Selpak, czyli wydarzenie teatralno - cyrkowe. Inicjatywa aktywizuje młodych mieszkańców Kambodży do zaangażowania się w wydarzenia kulturalne i branie w nich aktywnego udziału. Spektakl zaczyna się pokazem tradycyjnego khmerskiego tańca, a następnie rozpoczyna się spektakl teatralno - cyrkowy, który robi niesamowite wrażenie.
W Battambang możemy spotkać kolonialną architekturę, np. siedziba lokalnych władz oraz niezliczoną ilość buddyjskich świątyń.
Ciekawym miejscem jest lokalny targ umiejscowiony w centrum miasta, na którym mieszkańcy sprzedają w zasadzie wszystko, od warzyw i owoców, przez mięso do ubrań i butów włącznie.
Zaobserwowaliśmy, że Panowie lubią relaksować się przy petanque, czyli grze w której rzuca się metalowymi kulami. Oprócz graczy dookoła zbiera się całkiem pokaźna publika dopingująca swoich faworytów.
Bez wątpienia warto przyjechać do Battambang, aby zobaczyć także bardzo atrakcyjną okolicę miasta, np. świątynie z czasu Angkoru, ślady zbrodni Czerownych Khmerów czy miliony nietoperzy wylatujących na żer z jaskini itd. (więcej informacji TUTAJ).
Czy warto odwiedzić Battambang, czyli miasto poza głównym szklakiem turystycznym w Kambodży? Zdecydowanie tak! Bamboo train, Battambang Circus, wszystkie wspaniałości wokół miejscowości, prowincjonalny klimat oraz mało turystów to niewątpliwe zalety tego miejsca.
Battambang - informacje praktyczne:
- z uwagi na charakter miejscowości polecam nocleg blisko hali targowej, np. The Blue Guest House (16$/ 4 os.),
- przejazd lokalnym autokarem z Siem Reap zajmuje 3,5-4 godz. i kosztuje 6$,
- przejazd z Battambang na tajską wyspę Ko Chang przez przejście graniczne Phsa Prum / Ban Pakard zajął nam 5,5 - 6 godz. i kosztował 32$ / 4 os. za private car z Battambang do granicy + 2000 THB / 4 os. za private car z granicy na przystań promową + 320 THB za 4 bilety na prom na wyspę Ko Chang,
- powyższa trasa stanowi alternatywę dla przejścia granicznego Poipet / Aranyaprathet, koszty podobne, ale czas potrzebny na przebycie trasy 2 razy dłuższy,
- tuk tuk z dworca autobusowego do centrum 1$,
- bilet wstępu bamboo train 2$, tuk tuk w 2 str. hostel - bamboo train 4$,
- bilet wstępu na wydarzenie teatralno - cyrkowe Battabang Circus - Phare Ponleu Selpak 14$, tuk tuk w 2 str. hotel - wydarzenie 4$,
- będąc w Battambang popularną wycieczką jest zwiedzanie okolic miasta (więcej informacji TUTAJ).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz