Kanchanaburi jest oddalone około 2,5 godziny jazdy od Bangkoku. Mnogość okolicznych atrakcji sprawia, iż jest to miejsce bardzo popularne wśród turystów. My zdecydowaliśmy się zobaczyć słynny most na rzece Kwai i pobliskie muzeum. Cel: historia II wojny światowej na żywo, a nie z książki.
W latach 1942-43 Japończycy wybudowali linię kolejową o długości 415 km pomiędzy Rangunem w Birmie a Bangkokiem, która znacznie skracała drogę zaopatrzenia dla japońskich oddziałów. Linia została nazwana "Koleją Śmierci" z uwagi na liczbę ofiar jakie pochłonęła budowa: ok. 100 tys. azjatyckich cywili i ok. 16 tys. alianckich jeńców wojennych. Przy budowie pracowało wg różnych szacunków 200-300 tys. Azjatów i 60-70 tys. jeńców. 2 kwietnia 1945 roku most na rzece Kwai został zbombardowany przez lotnictwo amerykańskie.
Historię mostu i obozu jenieckiego można zobaczyć w pobliskim Muzeum Wojennym JEATH znajdującym się na terenie kompleksu świątynnego. Jeńcy alianccy byli przez Japończyków w okrutny sposób torturowani. Według samurajskiego kodeksu bushido, każdy żołnierz schwytany do niewoli powinien popełnić samobójstwo. Jeńcy oczywiście nie chcieli tego robić, więc jako ludzi bez honoru, pozbawiono ich wszelkich praw i odmawiano w zasadzie wszystkiego. Przed bramą muzeum stoi lokomotywa, która kursowała przez most, ale już po II wojnie światowej.
Historia budowy "Kolei Śmierci" zainspirowała Pierre'a Boulle'a do napisania powieści "Most na rzece Kwai", na podstawie której David Lean w 1957 roku nakręcił film o tym samym tytule. Film zdobył siedem Oskarów i stał się klasyką kina wojennego. Polecamy wycieczkę. Była to wartościowa lekcja historii na żywo.
Most na rzece Kwai - informacje praktyczne:
- jednodniowa wycieczka z Bangkoku na most na rzece Kwai + Tiger Temple + pływający targ Damnoen Saduak 450 THB,
- wstęp do muzeum 40 THB.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz