Kambodża - informacje praktyczne, ceny, koszty, noclegi, hotele, granice, wizy, transport i przemieszczanie się, jedzenie, atrakcje turystyczne, wycieczki, sezon, pogoda, higiena i zdrowie.
Wymagane. Do Kambodży dostaliśmy się z Wietnamu. Granicę przekraczaliśmy na Mekongu w Vinh Xuong (Wietnam), po drugiej stronie Kaam Samnor. Oficjalny koszt wizy do Kambodży to 20 $. Dodatkowo zapłaciliśmy 4 $ celnikowi za bezproblemową odprawę. Oczekiwał tego od nas. Ulegliśmy. Na granicy niewiele osób. Po przejściu przez ziemię niczyją czekał na nas busik, który miał zawieźć nas do Phnom Penh. Wsiedliśmy. Kierowca zawiózł nas na kolejny posterunek, gdzie wypełniliśmy druki i została wbita nam wiza do paszportu. Posterunek graniczny wyglądał jak wiejski budynek, a nie poważny urząd.
Przekraczanie granicy w drodze do Tajlandii opiszemy w kolejnych wpisach. Po stronie kambodżańskiej posterunek graniczny jest w miejscowości Poipet a po stronie tajskiej w Aranyaprathet.
Przekraczanie granicy w drodze do Tajlandii opiszemy w kolejnych wpisach. Po stronie kambodżańskiej posterunek graniczny jest w miejscowości Poipet a po stronie tajskiej w Aranyaprathet.
W Kambodży można płacić dolarami. Nie ma potrzeby wymiany na riele. Kurs wynosi mniej więcej 1$=4 000 rieli (KHR). Bankomaty są wszędzie.
Wymienić dolary lub euro można w bankach, kantorach i sklepach
jubilerskich.
INTERNET
WiFi dostępne jest w każdym hotelu.
TELEFONY
Polskie karty SIM działają, ale koszty roamingu skutecznie zniechęcają do wykonywania i odbierania połączeń.
TRANSPORT I PRZEMIESZCZANIE SIĘ
Standardowo po Kambodży poruszaliśmy
się vanami / busikami i autobusami.
Czasy przejazdu:
Granica Vinh Xuong (Wietnam) / Kaam Samnor (Kambodża) - Phnom Penh - ok. 3-4 godz. wliczając czas potrzebny na formalności na granicy
Phnom Penh - Siem Reap ok. 5 godz. Jak już pisałem był to niezmiernie ekscytujący przejazd. Wyprzedzanie na trzeciego i czwartego, spychanie skuterów na
pobocze, jazda po drodze dziurawej jak
ser, następnie w tumanach pomarańczowego kurzu, wyprzedzanie z dużą prędkością prawą stroną poboczem to przebieg tej niezwykłej trasy.
Siem Reap - wyspa Ko Chang (Tajlandia) - ok. 12 godz. wliczając czas potrzebny na formalności na granicy (Poipet / Aranyaprathet).
Po Phnom Penh i po Angkorze poruszaliśmy się tuk-tukami.
WYCIECZKI - ZWIEDZANIE
Angkor - zwiedzanie na własną rękę. Do wyboru są trzy warianty biletów: bilety jednodniowe, trzydniowe i tygodniowe. Nie muszę przekonywać, że być tam tylko przez 1 dzień to grzech. Swoją drogą 2 dni wydaje się być wystarczające (więcej informacji o miejscu TUTAJ).
Na wyjazd należy zaopatrzyć się w apteczkę. Bardzo dobrze jest to wszystko rozpisane na medycynatropikalna.pl. Jeśli chodzi o szczepienia to zaszczepiliśmy się na WZW A i B, błonicę + tężec, polio i dur brzuszny. Odrębna kwestia to choroby przenoszone przez komary jak malaria czy denga. Można stosować tabletkową profilaktykę przeciw malaryczną, ale my z niej nie korzystaliśmy. Na dengę nie ma szczepionki. Należy zachować standardową w tropikach ochronę przeciwko moskitom (np. repelent z dużą ilością deet). Tutaj jednak każdy sam musi podjąć właściwą decyzję, mając na uwadze trasę przejazdu, porę roku itd. Warto także skonsultować się lekarzem medycyny tropikalnej.
NOCLEGI
Jak już wcześniej pisałem nie ma najmniejszych problemów ze znalezieniem noclegu w każdej kategorii cenowej. Nie ma potrzeby rezerwować wcześniej. Lepiej poszukać lokum po dojechaniu na miejsce, wówczas wybierzemy dokładnie to co nam się spodoba za uzgodnioną cenę.
JEDZENIE
Do wyboru mamy restauracje i street food. Pisząc restauracje mam na myśli te dla lokalnych mieszkańców. Choć nie brakuje też miejsc typowych dla turystów z Zachodu. Powinno jadać się tam, gdzie jadają Khmerowie. Wówczas mamy w zasadzie gwarancję, że będzie świeżo i smacznie.
SEZON - POGODA
Phnom Penh - zwiedzanie na własną rękę (więcej informacji o miejscu TUTAJ).
Siem Reap - zwiedzanie na własną rękę (więcej informacji o miejscu TUTAJ).Angkor - zwiedzanie na własną rękę. Do wyboru są trzy warianty biletów: bilety jednodniowe, trzydniowe i tygodniowe. Nie muszę przekonywać, że być tam tylko przez 1 dzień to grzech. Swoją drogą 2 dni wydaje się być wystarczające (więcej informacji o miejscu TUTAJ).
HIGIENA - ZDROWIE
Picie wody butelkowanej, mycie i obieranie owoców, niejedzenie
surowych potraw to powinna być gwarancja braku problemów żołądkowych. Jadaliśmy na ulicy i w lokalnych restauracjach. Nie mieliśmy żadnych sensacji.Na wyjazd należy zaopatrzyć się w apteczkę. Bardzo dobrze jest to wszystko rozpisane na medycynatropikalna.pl. Jeśli chodzi o szczepienia to zaszczepiliśmy się na WZW A i B, błonicę + tężec, polio i dur brzuszny. Odrębna kwestia to choroby przenoszone przez komary jak malaria czy denga. Można stosować tabletkową profilaktykę przeciw malaryczną, ale my z niej nie korzystaliśmy. Na dengę nie ma szczepionki. Należy zachować standardową w tropikach ochronę przeciwko moskitom (np. repelent z dużą ilością deet). Tutaj jednak każdy sam musi podjąć właściwą decyzję, mając na uwadze trasę przejazdu, porę roku itd. Warto także skonsultować się lekarzem medycyny tropikalnej.
NOCLEGI
Jak już wcześniej pisałem nie ma najmniejszych problemów ze znalezieniem noclegu w każdej kategorii cenowej. Nie ma potrzeby rezerwować wcześniej. Lepiej poszukać lokum po dojechaniu na miejsce, wówczas wybierzemy dokładnie to co nam się spodoba za uzgodnioną cenę.
JEDZENIE
Do wyboru mamy restauracje i street food. Pisząc restauracje mam na myśli te dla lokalnych mieszkańców. Choć nie brakuje też miejsc typowych dla turystów z Zachodu. Powinno jadać się tam, gdzie jadają Khmerowie. Wówczas mamy w zasadzie gwarancję, że będzie świeżo i smacznie.
SEZON - POGODA
Kambodżę najlepiej odwiedzić w okresie listopad - marzec. My odwiedziliśmy ten kraj w miesiącach luty / marzec.
ZWIERZĘTA
Do zwierząt, które widywaliśmy w Wietnamie doszły małpy (prawdopodobnie makak krabożerny zwany też jawajskim). Małpy spotykaliśmy m.in. na ulicach Phnom Penh oraz podczas zwiedzania świątyń Angkoru. Pajączek na zdjęciu był mniej więcej jak 2 dłonie, ciekawe czy jadowity :)
CENY (luty / marzec 2014, 1$ kosztował w Polsce 3,10 zł)
CENY (luty / marzec 2014, 1$ kosztował w Polsce 3,10 zł)
Wiza
20$ wiza na 30 dni.
Transport
Tuk - tuk w Phnom Penh - od 1$ za osobę w zależności od odległości.
Tuk - tuk po Angkorze - 40$ wynajęcie kierowcy na 2 dni zwiedzania i objazdu świątyń (śrdenio 8 godz. dziennie). 15 $ za tzw. small tour (najsłynniejsze i najbardziej oblegane świątynie) i 25 $ za tzw. grand tour (świątynie mało uczęszczane zlokalizowane dalej od głównych + świątynie przy jeziorze Tonle Sap).
Phnom Penh - Siem Reap - van / busik 9 $ za osobę.Siem Reap - Wyspa Ko Chang w Tajlandii - 25 $ os. (o szczegółach tej trasy w kolejnych wpisach).
Hotele - noclegi (pokój dwuosobowy)
Phnom Penh - 11 Happy - internet, AC, okno, łazienka w cenie 13 $. Hotel w ścisłym centrum. Co ciekawe na dachu mieliśmy roof bar. Korzystaliśmy, było rewelacyjnie. Polecam tym, którzy lubią jak coś się dzieje, nie tym co szukają ciszy.
Siem Reap - Angkor Thom - internet, TV (nawet z HBO po angielsku), AC, okno, łazienka w cenie 14 $. Pokój ok, ale następnym razem wziąłbym lokum bliżej centrum miejscowości, a ten był jakieś 10-15 min piechotą od niego oddalony.
Gastronomia
Zupa na ulicy - 1-2 $
Drugie danie na ulicy - 1-2 $ Drugie danie w budżetowej restauracji (ryż, mięso, warzywa) - 1-2,5 $
Świeży sok / shake owocowy - 1-1,5 $
Piwo restauracja / ulica - 1 $
Piwo w pubach - 1-2 $
2 litry Mekong whiskey z colą (drink w dzbanie lub wiadrze) nawet za 4 $.
Turystyka (ceny za osobę)
2 $ bilet wstępu muzeum Tuol Sleng upamiętniające rzeź Czerwonych Khmerów w Phnom Penh.
1 $ bilet wstępu do świątyni Wat Phnom w Phnom Penh.
7,5 $ wejście na teren, gdzie znajdują się najsłynniejsza świątynia Wat Preah Keo i pałac królewski w Phnom Penh.
40 $ 3 dniowy bilet wstępu do Angkoru.
Informacje praktyczne oraz ceny z wyjazdu do Kambodży w 2018 r. - Siem Reap, Angkor, Battambang - dostępne TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz